Czy tlenoterapia hiperbaryczna wspiera leczenie dzieci z autyzmem?

Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, które wpływa na komunikację, relacje społeczne i zachowanie dziecka. Rodzice coraz częściej sięgają po alternatywne i wspomagające metody terapii, aby poprawić funkcjonowanie swoich dzieci. Jedną z takich metod jest tlenoterapia hiperbaryczna – czyli oddychanie czystym tlenem w warunkach podwyższonego ciśnienia. Czy rzeczywiście może wspierać leczenie dzieci z autyzmem? Przyglądamy się faktom i opiniom specjalistów.

dziecko z autyzmemNa czym polega tlenoterapia hiperbaryczna?

Tlenoterapia hiperbaryczna (HBOT) polega na przebywaniu w specjalnej komorze, gdzie pacjent oddycha niemal stuprocentowym tlenem pod ciśnieniem wyższym niż atmosferyczne. Dzięki temu tlen wnika głębiej do tkanek, wspomaga regenerację, redukuje stany zapalne i poprawia krążenie. W terapii dzieci z autyzmem HBOT stosowana jest jako metoda wspierająca, która – według niektórych badań – może wpływać na funkcjonowanie mózgu, poprawę koncentracji, snu i kontaktów społecznych. Choć nauka nie daje jeszcze jednoznacznych odpowiedzi, wielu rodziców zauważa subtelne, ale pozytywne zmiany w zachowaniu swoich dzieci.

Kontrowersje i nadzieje – co mówią eksperci?

Tlenoterapia hiperbaryczna wciąż budzi mieszane opinie w środowisku medycznym. Niektóre badania wskazują na potencjalne korzyści, takie jak zmniejszenie stanów zapalnych w mózgu, lepsze dotlenienie komórek nerwowych czy zwiększoną neuroplastyczność. Inne jednak podkreślają, że brakuje wystarczających dowodów klinicznych, by traktować HBOT jako metodę leczenia autyzmu. Najważniejsze jest podejście indywidualne – każde dziecko reaguje inaczej, a tlenoterapia nie powinna zastępować klasycznych form terapii, takich jak terapia behawioralna czy logopedyczna. Przed rozpoczęciem HBOT warto skonsultować się z lekarzem prowadzącym i specjalistą terapii autyzmu, by dopasować działania do rzeczywistych potrzeb dziecka.